ŚwieżUpieczSąsiad Tomek - 2008-11-27 09:15:05

Witajcie Sąsiedzi :)

Może podzielimy się, na jakim jesteśmy etapie z odbiorami, wykańczaniem siebie ;) i mieszkań :) ?

Marta Tomek i trzyletnia Lena
Klatka nr 4, mieszkanie nr 8

Jutro mamy pierwsze podejście do odbioru mieszkania.
Na odbiór idziemy z fachowcem poleconym przez Roberta (Robert- dzięki bardzo za namiar na Pana Jerzego).

Jesteśmy na etapie szukania ekipy, która wykończy mieszkanko. Nie jest łatwo niestety... bo albo krzyczą sobie kosmiczne kwoty, albo mają zajęte terminy albo na każde pytanie odpowiadają "nie ma sprawy, zrobi się, nie ma problemu" a odnosi się wrażenie, że ten fachowiec nie wie, czym ciąć gres... :)

Może ktoś ma godną polecenia ekipkę lub fachowca, który postawiłby ścianę, położył gres w łazience i kuchni?

Ogólnie nastawienie mamy bardzo pozytywne :) żyjemy tym, że niebawem to całe zamieszanie "mieszkaniowe" się skończy, cokolwiek oznacza słowo "niebawem" heheh. Choć dla nas, przygoda z mieszkaniem całkiem niedawno się zaczęła :) Jesteśmy pełni podziwu dla osób, które mierzą sie z "mieszkaniem" od wielu miesięcy :) Szacunek.

Wszystkim życzy powodzenia, dużo cierpliwości i szczęścia w wyborach wszelakich.

Pozdrawiamy Całe Sąsiedztwo.
Marta Tomek z Lenką

Robert - 2008-11-27 11:14:47

Marto Tomku i  Lenko :)
Nasz "poziom" zaawansowanie jest dosyć niski.
Jedyne co do tej pory udało nam się załatwić to umowa o energię,zamówione meble do kuchni (90%) i wiem kto zrobi nam schody no i wybrałem sprzęt AGD.
Niestety wszystko trzyma brak klucza w ręku.
Ja takie trudne sprawy jak wybór kolorów itp, itd zostawiam mojej lepszej połowie Ani :)

Pozdrawiam
klatka 4 (56) mieszkanie 19 :)

Ktoś - 2008-11-27 11:45:49

Cześć Wam,

dawno mnie tu nie było ale dzięki temu moje mieszkanko jest już na wykończeniu. Z prac budowlanych (dodawanie ścian, poprawki - których było bardzo, bardzo dużo) pozostału już tylko malowanie. Więc jest nadzieja.

Odnośnie ekipy to mogę podać namiar na ludzi którzy mi wykańczają mieszkanie:

PARTNER-BUD
0-721-31-40-50

Ja, póki co, jestem z nich zadowolony - murują, tynkują, kładą płytki (cały zakres wykończenia mieszkań) - w sumie to większość prac była robione u mnie przez nich i mi się podoba ;). Tak więc polecam.

Życzę powodzenia przy walkach budowlanych :)

Pozdrawiam

MartaTomek - 2008-11-27 12:14:30

Czy jeśli zdecydujemy się jutro na odbiór mieszkania, pomimo "pewnych niedoskonałości" i umieszczenia niedoskonałości w protokole odbiorczym, to czy dostaniemy jutro klucze do mieszkania?
czy też dostaniemy klucze w momencie, kiedy zostaną zrobione poprawki wskazane w protokole?
czy na prawde usuwanie "bubli w mieszkniach" nalezy liczyć w tygodniach? tak chyba jest u Ciebie Robert? długo już to trwa- od pierwszego podejścia do odbioru mieszkania?

Ktoś - 2008-11-27 12:59:03

Cześć,

mi zeszło ponad 3 m-ce zanim odebrałem mieszkanie w którym oczywiście było jeszcze sporo wad. I tak by ich nie poprawili. Musiałem to robić na własną ręke. A klucze dostaniecie jak podpiszecie protokół .Tylko tyle że jak coś się wam nie podoba to nie podpisujcie protokołu bo potem to już możecie zapomnieć o poprawkach. Jak nie podpiszecie to kluczy raczej nie dostanoiecie - zależy jak im się spieszy z oddaniem całości a słyszałem że bardzo im zależy na oddaniu budyku do końca roku. Czy zmiana ustawy o konieczności nadawania mieszkaniom sprawności energetycznej nie ma z tym nic wspólnego :)

Pozdrawiam

MartaTomek - 2008-11-27 13:54:32

dzięki Ktoś i Robert za odpowiedz
może rozbawię Was tym pytaniem :) ale jaki adres będziemy mieli, jeśli dzisiaj mamy klatka 4 mieszkanie 8? ;)

K&J - 2008-11-27 14:33:47

Witamy.
Wasz nowy adres Marto i Tomku to ul. Wańkowicza 56/8.
My jestesmy wlasnie na etapie kafelkowania wszystkiego co sie da:), ale i tak schody i meble kuchenne bedzeimy mieli dopiero na pocztaku nowego roku. W sumie tempo i tak mamy niezle, bo przerabialismy dosc sporo w mieszkaniu.
Pozdrawiamy
K&J

magda - 2008-11-28 12:19:19

witam,
ja już przygotowuję się do przeprowadzki, czekam tylko na montaż kuchni...a to dopiero za 2 tygodnie i zaraz po tym się wprowadzam ale.... przyznam szczerze, że nie tryskam energią, gdyż w mieszkaniu jest zimno :( czy jest ktoś na forum kto już mieszka? jaka temperatura panuje w mieszkaniu?

Agunia42 - 2008-11-28 12:32:10

Dzień dobry!
Piszę żeby się pochwalić, że mieszkanie nr4 w klatce 3 ( 54/4) od miesiąca jest zamieszkałe.
Odebraliśmy z małymi brakami, wolałam sama poprawić np.ślad buta wgłębiony w posadzce cementowej , niż czekać na fachowców spółdzielni.
Wykańczała mi ekipa spoza Wrocławia , bo sama tez tu nie mieszkam .Mieszkanie dla córki - studentki.Niestety, ekipa choć dobra- nie ma terminów.
Na wszelkie poprawki spółdzielni - nie ma co liczyć- chyba ,że ktoś ma siły na codzienne użeranie się z majstrową .
Ja próbowałam ,ale w końcu dałam luz .
Mają nadal do poprawienia wszelkie regulacje - okien i drzwi - zwłaszcza wewnętrznych-jesteśmy podobno na liści  i jak przyjdzie czas - przyjda.Póki co w drzwiach  do toalety nie przekręca sie zamknięcie , podobnie w kuchni  co do klucza ,a w pokoju w ogóle się nie domykaja po położeniu listwy wykańczającej płytki i panele.
Zwróćcie uwagę na wysokość posadzek - był problem po położeniu płytek z zamnknięciem drzwi wejściowych !!
W sumie mieszka sie córce dobrze - mieszkanie jest b.ciepłe.
Ekipy wykończeniowe ogłaszają się na klatkach i nawet na forum widziałam.
Ewentualne poprawki elektryczne załatwiali elektrycy z firmy zatrudnionej przez spółdzielnię - po godzinach , fuchaa za 70 zł od punktu.Były potrzebne przeróbki -w inne miejsca i wysokości kontakty.Mam numer jakby był potrzebny.
W sumie , po przejściu tych wszystkich trudności , marzę tylko o jednym - podpisać akt notarialny , założyć wspólnotę mieszkaniową i wypiąć się na spółdzielnię AGROMET!!!!!!!
Życzę duuuuuużo cierpliwości , bo będzie potrzebna
Agunia

Aga i Adek 101 - 2009-01-01 17:56:17

No to fajnie:) Ale od punktu biorą 70zł? To dużo ale faktycznie zawsze tak jest niestety jak są to elektrycy z budowy. Generalnie ceny elektryków to od 25zł do max.60zł za punkt. Dlatego proponuje jednak załatwić sobie na własną rękę elektryka. Bo z naszej budowy troszkę zdzierają. Nie ma problemu jak się robi ze dwie przeróbki ale już jak jest ich około 10 można to odczuć :)

GMJ - 2009-01-04 15:32:10

magda napisał:

witam,
ja już przygotowuję się do przeprowadzki, czekam tylko na montaż kuchni...a to dopiero za 2 tygodnie i zaraz po tym się wprowadzam ale.... przyznam szczerze, że nie tryskam energią, gdyż w mieszkaniu jest zimno :( czy jest ktoś na forum kto już mieszka? jaka temperatura panuje w mieszkaniu?

Szczerze to nie jest tu za ciepło. Mamy mieszkanie z antresolą, mieszkamy miesiąc i w mieszkaniu panuje temperatura ~ 16 stopni z kaloryferami nastawionymi na max. Ktoś gdzieś tam mówił, że im więcej osób będzie mieszkać w klatce , tym będzie lepsza sprawność grzania. Dzisiaj dokupiliśmy grzejnik dodatkowy bo trochę palce kostnieją :/.

Marcin i Gosia.

Robert - 2009-01-04 17:05:44

O wróciliście ;)
My po przeróbkach ogrzewania dzisiaj zaczęliśmy grzać, czyli od naszej wspólnej ściany będziecie mieli cieplej:)
Z tym ogrzewaniem to jakoś dziwnie, bo o ile rozdzielacze są tak gorące, że nie można dotknąć, to już sam dopływ do grzejników ledwie ciepły, a dopływy zimne.
Mam nadzieję, że to tylko taka duża bezwładność instalacji, lub grzejniki tak dobrze oddają ciepło, że woda się schładza ;)

Dzisiaj wieczorem zajrzę co i jak.

Pozdrawiamy

Ania i Robert

Krale - 2009-01-09 09:31:27

Witam wszystkich!

My się wprowadziliśmy w półowa grudniu. Remont udało nam się skończyć w około 2 miesięcy. Mieliśmy dobrą ekipę, częściowo przyjaciele.
Nam się dobrze mieszka, bardzo się cieszymy nawet.

Jeżeli chodzi o temperature, to ciekawy temat. U nas jest ok, raczej około 21/22 stopnie kiedy mamy termostaty na 3,1.

Ale w tym temacie mam pytania do GMJ/Marcin i Gosia. My tez mamy mieszkanie z antresołą (kl 5, albo nr 58), czy u was pod oknami w salonie (na dole, nie na antresola) też tak wieje?  Ja mam lekką obawę, że może coś jest nie tak jeżeli chodzi o izolacji właśnie tam.

GMJ - 2009-01-09 11:21:40

Hej.

Powiem ci że na dole w salonie jest ok raczej. Gorzej jest nad antresolą we wnęce pomiędzy oknem a ścianą - stamtąd chłodzi mocno. Już mamy plan, żeby tam zabudować jakimiś półkami (plan powstał jeszcze przed odkryciem faktu że wieje stamtąd).

Co do ogrzewania, to już się robi cieplej, aczkolwiek grzejniki nie grzeją tak jak powinny, ale już to zgłosiliśmy i ma ktoś przyjść i dokonać regulacji.

Pozdrawiamy

Gosia i Marcin

PS: Krale - mieszkanie po prawej czy po lewej? Może jesteśmy ościennymi sąsiadami??

Krale - 2009-01-09 13:02:56

Witam Gosia i Marcin,

My mieszkamy po prawie stronie, jezeli stoisz przed budynkiem. Mieszkanie 21. Czy jesteśmy sasiadamy? :-)

U nas coś zrobią z tym wiatrem na dole. Zgłosiłem sprawę i pani Ola była bardzo pomocna. Więc zobaczymy.

Martijn i Ellen Krale
(z córkami)

GMJ - 2009-01-09 13:25:45

Krale napisał:

Witam Gosia i Marcin,
Martijn i Ellen Krale
(z córkami)

Jak fajnie :) - córkami - brzmi ciekawie. Nasza córcia wciąż prosi, żeby na forum zapytać o dzieci :)

Otwieramy więc zaraz nowy wątek :)

Pozdrawiamy

GMJ - 2009-01-09 13:39:52

Krale napisał:

Witam Gosia i Marcin,
My mieszkamy po prawie stronie, jezeli stoisz przed budynkiem. Mieszkanie 21. Czy jesteśmy sasiadamy? :-)
Martijn i Ellen Krale
(z córkami)

Tak, jeśli 21 to oznacza, że dzielimy ze sobą ścianę :) witamy sąsiadów :)

Pozdrawiamy

K&J - 2009-01-10 13:57:04

Witamy Wszystkich juz mieszkajacych i dopiero co wykańczających:)
My jestesmy na etapie malowania i czekamy na meble kuchenne, ktore maja byc pod koniec stycznia, takze od lutego sie wprowadzamy:)
Co do wiatru na ostatnich kondygnacjach, to u nas tez byl z tym problem. Wiało strasznie na dole i na atresoli przy polaczeniach scian z podlogami, ale takze na polaczeniach okien ze scianami. Te pierwsze szczeliny zatkalismy pakułami i silikonem, a te drugie malarz wyrównał nam akrylem. Teraz jest duzo duzo lepiej. Mamy jednak wrażenie, ze izolacja scian na ostatnich kondygnacjach pozostawia wiele do zyczenia.
Z kaloryferami bywa roznie. Raz sa gorace, a raz tylko letnie. Mamy nadzieje, ze jak sie wszyscy wprowadza i juz dokonają wszelkich przeróbek instalacji oraz blok sie porządnie wygrzeje to bedzie lepiej.
Pozdrawiamy serdecznie
Kasia&Janusz.

MartaTomek - 2009-01-13 10:41:23

My mieszkamy od 31 grudnia.
W czasie świąteczno noworocznym musieliśmy przygotowac na tyle mieszkanie, aby móc w nim zamieszkać.
Wciąz nie mamy mebli kuchennych, ale mimo iz trochę jak na placu budowy, to mieszkamy :)
U nas od końca grudnia do 6 stycznia było bardzo zimno, kaloryfery kompletnie nie grzały, mimo kilkakrotnego odpowietrzenia ich.
Zgłoslismy to kieronikowi budowy, który z rozbrajaącym uśmiechem stwierdził, że Pan hydraulik jest poza budową i będzie za tydzień :( a tymczasem musimy poczekać albo zamówić prywatnie hydraulika.
Był to 30 grudnia godz. 11 w południe.
Telefon do hydrulika niestety nic nie pomógł i on równiez nam zakomunikował, że bedzie mógł podziałać z naszymi kaloryferami za tydzien. Nie musze chyba dodawać, że własnie wtedy na dworze było po -20 stopni w nocy. Można było sie przeziębić w naszym mieszkaniu. Jakos przetrwaliśmy dzieki elektrycznym przenośnym grzejniczkom.

Nadszedł 6 stycznia, Pan hydraulik pojawił się, wylał z kaloryferów wodę,pokręcił kurkami i kaloryferki zadziałały :)
Zrobiło się ciepło, przyjemnie i poczuliśmy, że jesteśmy w domu :)

Jeszcze trochę potrwa nasze urządzanie się ...
ale byliśmy świadomi tego, dlatego ten nasz prywatny plac budowy nawet nam tak mocno nie przeszkadza ;)

Pozdrawiamy Sąsiadów
i dziękujemy za wyrozumiałość i zrozumienie tym Wszystkim, którym nie pozwoliliśmy do końca odpocząć w świąteczno noworocznym okresie, kiedy hałasowaliśmy wiertarkami, i innymi głośnymi urządzeniami.

Krale - 2009-01-13 11:45:54

Witajcie!

U nas będą na razie naprawiali tego wiatru z pianką. Mam nadzieję, że to będzie skutecznie.

My z ogrzewaniem też walczyliśmy, ale jest teraz dobrze. W trakcie remontach może być różny z ciśnieniem itd w systemie.

Gosia i Marcin, może się kiedyś na żywo spotkamy?   Zapraszamy!

Robert - 2009-01-13 12:56:12

My kończymy ścianki działowe.
W środę za tydzień powinniśmy mieć już meble kuchenne, a pod koniec stycznia schody.
Pracy jeszcze dużo przed nami.

Pozdrawiamy
Ania i Robert :)

GMJ - 2009-01-13 13:42:49

Krale napisał:

Gosia i Marcin, może się kiedyś na żywo spotkamy?   Zapraszamy!

Trzeba będzie :) dziękujemy za zaproszenie

Gosia i Marcin

M&J - 2009-01-14 07:53:35

MartaTomek napisał:

My mieszkamy od 31 grudnia.
...
Zgłoslismy to kieronikowi budowy, który z rozbrajaącym uśmiechem stwierdził, że Pan hydraulik jest poza budową i będzie za tydzień :( a tymczasem musimy poczekać albo zamówić prywatnie hydraulika.
Był to 30 grudnia godz. 11 w południe.
Telefon do hydrulika niestety nic nie pomógł i on równiez nam zakomunikował, że bedzie mógł podziałać z naszymi kaloryferami za tydzien. Nie musze chyba dodawać, że własnie wtedy na dworze było po -20 stopni w nocy. Można było sie przeziębić w naszym mieszkaniu. Jakos przetrwaliśmy dzieki elektrycznym przenośnym grzejniczkom.

Nadszedł 6 stycznia, Pan hydraulik pojawił się, wylał z kaloryferów wodę,pokręcił kurkami i kaloryferki zadziałały :)
Zrobiło się ciepło, przyjemnie i poczuliśmy, że jesteśmy w domu :)

...

Czy moglibyście podać numer telefonu do owego hydraulika?? Z góry bardzo dziękuję :)

MartaTomek - 2009-01-16 18:13:54

oczywiście :)
Pan Roman Hauza tel. 605314482

M&J - 2009-01-17 18:26:10

Dzięki śliczne :)

K&J - 2009-02-03 11:45:36

Witamy.
HipHip Hura HipHip Hura HipHip Hura Hura Hura.
Wprowadzilismy się!!!!
To był nasz pierwszy weekend na Wankowicza..
Jest wspaniale, choc pozostało pare drobiagów do wykończenia.
Pozdrawiamy Wszystkich sasiadów.
Kasia&Janusz

Łukasz - 2009-02-03 16:32:01

Super wielkie gratulacje!!


A mam takie pytanie czy wszystkim wam, usunęli wady wykryte i te nie wykryte przy odbiorze??

K&J - 2009-02-03 16:49:20

Dzieki:)
Nam prawie wszystkie, z wyjatkiem jednej - wymiany szyby w drzwiach balkonowych, ale trwalo to i trawlo... .
Pozdrawiamy
K&J

Łukasz - 2009-02-03 17:07:50

Nam postanowili robić "etapami"
Uszczelniają np. po jednym oknie na zbitą szybkę i jej wymianę czekam od września. O zamykaniu w drzwiach wejściowych nie wspomnę i wiele wiele innych. Na moje nieszczęście oboje pracujemy a nasz syn niestety nie zostanie sam w domu, bo ma 3 lata. A przecież nasi experci od usterek pracują od rana 10-do 16 jak się zapomną.

Ojj dużo by o tym opowiadać.. Może przy jakiejś kawie?

MartaTomek - 2009-02-05 09:57:42

do Łukasza:
zastanawiam się nad szczelnością naszych okien
na czym polega Twoja nieszczelność, tzn. w czym sie przejawia?
czy jak przyłożysz rękę, to czujesz powiew wiatru? czy jeszcze co innego?

MartaTomek - 2009-02-05 10:01:01

napiszcie prosze co jest  z tymi zamkami w drzwiach zewnetrznych?
nasz się trochę zacina, nie "chodzi" płynnie
kiedy zwróciłam na to uwagę, powiedziano mi, że się wyrobi
ale się nie wyrobiło a nastrzecza nam to troche kłopotów
czy można wyregulować jakoś zamek? tzn. czy ktos z budowy sie tym zajmuje?
czy trzeba z tym do Pani OLi?

Majk1 - 2009-02-05 10:14:44

W sprawach drzwi zadzwońcie na nr 697 290 713. Proście Michała. Ostatnio Michał z kolegą przycinali mi drzwi i jednocześnie ustawiali je. Fachowo zrobili; szybko i w miłej atmosferze. Ta ekipa zajmuje się drzwiami u nas na budowie.

Miałem również problem z zamkiem wewnętrznym - już nie mam. Drzwi mi skrzypiały - już nie skrzypią itp.

Łukasz - 2009-02-05 10:47:46

MartaTomek napisał:

do Łukasza:
zastanawiam się nad szczelnością naszych okien
na czym polega Twoja nieszczelność, tzn. w czym się przejawia?
czy jak przyłożysz rękę, to czujesz powiew wiatru? czy jeszcze co innego?

Do was :D

1. Jedno z okien się nie do końca domykało (wymienili nowy wkład i już działa)
2. Po zamknięciu mikro wentylacji tej u góry w oknach, nie powiem ze wieje, bo to za słabe określenie. Jak się udało mi dowiedzieć nieszczelność ta może być spowodowana zabrudzeniami w tym właśnie miejscu. Jak mi czyścili jedno z okien to znaleźli troszkę hmm... gruzu.
3. Brak pianki uszczelniającej miedzy oknem a parapetem, ale to chyba wszędzie. Tu też wieje.
Firany falują słychać jak bym mieszkał w stodole... ale pewnie się czepiam.
I jak był Pan w celu uszczelnienia okien niestety zrobił jedno.. w kuchni. O resztę muszę prosić się ponownie. Niestety moja mama nie wiedziała, co Pan ma zrobić i go tak wypuściła..

Pozdrawiam
Łukasz

MartaTomek - 2009-02-05 20:47:52

Dzięki za informacje

masaże Ciechocinek układanie podłóg warszawa savo przeciw pleśni DG House Wrocław