Tuż Przy Torach - Wańkowicza

Dajmy sobie już z tym spokój, cała ta sprawa to jakaś paranoja.Nie mam zamiaru dawać spółdzielni jakichkolwiek pieniędzy.NIE DAJMY Z SIEBIE ROBIĆ WARIATÓW!!! I nie chodzi tu tylko o opóźnienie budowy bo wiadomo było ,że przez rok czasu budynku nie wybudują.Chodzi tu tylko i wyłącznie o podejście do  Nas jak do klienta,któremu należą się rzetelne informacje.Ja dzwoniąc do spółdzielni nigdy nie miałem złych intencji ,a za każdym razem byłem spławiany jak szczeniak.Bawią się z nami w kotka i myszkę za nasze pieniądze...

A ja się tylko zastanawiam po co nam trują  o jakiś lipcowych terminach odbioru skoro nie mają zalatwionych podstawowych rzeczy... Drodzy Sasiedzi bierzcie pod uwagę nie tylko swoją wygodę ale i warunki innych.Mnie na przykład nie stać na wyłożenie dodatkowych kilkunastu tysięcy na jakieś śmieszne baterie,umowa z Agrometem była jasna-mają mi oddać mieszkanie za które już zapłaciłam...Jedyną sprawę sądową którą biorę pod uwagę to sprawa z mojego powództwa przeciwko tej śmiesznej spółdzielni...Za baterie NIE ZAPŁACĘ!!!

Drogi Andrzeju,
wiemy że słońce świeci cały rok ale najwyraźniej ostatnie upały troszkę Ci zaszkodziły. Powoli nabieram pewności, że nie byłeś na spotkaniu skoro gadasz takie rzeczy. Acha - a może ty jesteś dystrybutorem paneli słonecznych bo nie wiem o co Ci człowieku chodzi?

A do reszty z was,
nie dajmy się wkręcić jakiemuś frustratowi. Wszyscy jesteśmy w takiej samej sytuacji i każdy chce odebrać mieszkanie. A temat baterii jest tak samo prawdopodobny jak terminy lipcowe. Kto na to w ogóle wpadł? A może wiatrak sobie postawimy??

Wizyta ze spółdzielnią w energetyce ma za zadanie potwierdzić wiarygodność słów Pana prezesa i Pani v-ce Prezes a nie pikietowanie budynku bo to jest mało skuteczne.

Proponuję się troszeczkę wstrzymać z wystawianiem osądów bo może się po prostu okazać, że budynek nie jest na tyle gotowy żeby nas wpuścić a historyjka z prądem jest tylko dla pokazania jacy to oni są biedni.

Przepraszam wszystkich za ton i sposób wypowiedzi ale już nie mogę czytać informacji o "alternatywnych źródłach energii" które nawet nie są z palca wyssane.

Pozdrawiam

Szanowy ktosiu,bardzo chcielibyśmy wierzyć w twoje słowa,żeby spełniły sie twoje przepowiednie,ale my niestety też słyszeliśmy od naszej przyjaciółki,która była na zebraniu ,że jest to jeden z pomysłów.do tego owi znajomi zdecydowali sie na kupno w tym bloku mniej więcej 2 tygodnie  temu,bo widzieli ,że budyenk jest już na ukończeniu  a cena w miarę przystępna i szybko będzie można tam zamieszkać.w momecie keidy podpisywali cesje i porozumienie trójstronne w SM ,już pokazywano im plany montażu bateri słonecznych i wstępne kosztorysy,ale nie była to ostateczna decyzja,ponieważ liczyli,że na daniach dogadają się z energetyką,ale mimo wszystko ostrzegali o aneksach do umów ik onieczności dopłaty kilkunastu tysięcy .w tej chwili prezes i zosia podobno już nie kryją się z ta informacją i nawet nie widzą w tym większego problemu.chyba szybko id na emerytury więc mają gdzieś ludzi.

Proponuje,sie pare osobom wyluzować,bo stres i ,,brutalne słowa,, niewiele tu zdziałąją.jesli społdzielnia nie ma do nas szaczunku to my miejmy gop chociaz troche do samych siebie.Jako bezstronny w tej waszej dyskusji,też byłem na spotkaniu i kwestia betarii slonecznych zostala delikatnie wtrącona ale nie było mowy o koszcie tej inwestycji,dlatego nikt z obecnych chyba nie reagował,jednak nie była to dla mnie żadna nowość bo słysząłem już o tym kilka dni temu jak dzwoniłem do spółdzielni.nie znam sie na tym i nie wiem ile to kosztuje,ani jak to sie robi ale na logike to trzeba by było to zamontować na dachu,albo na słupach wkoło budynku.może coś w tym jest ,że tak długo zwlekają z wykończeniem dachu

Witamy.
Wlasnie wrocilismy z weekendu i patrzymy jak sie na forum "gotuje".
My tylko slowem podsumowania zebrania, ktore odbylo sie w piatek:
- Budowa jest w tym momencie na zerto jesli chodzi o doplaty, wiec jest dobrze.
- Jest problem z przylaczenim produ, bo jak sie tlumaczy spoldzielnia chciala dobrze, ale elektrownia sie nie wywiazuje z umowy (ile to potrwa to nikt nie wie)
- Byl problem z podłaczenim wody, ale został juz rozwiazany.
- Wykonawca ma naliczane odsetki karne od kwietnia.
- My nie mamy szans na zadne odsetki od spoldzielni za opoznienie, bo cytujac Pania Zosie "spoldzielnia to my wszyscy i nie mozemy sami od siebie zadac placenia kar".
- jutrzejsze wspolne udanie sie do elektrowni mialo, jak ktos wczesniej napisal, na celu sprawdzenie czy rzeczywiscie to elektrownia jest ta zła ,czy to nasza spoldzielnia czegos niedopilnowala.
- Oficjalnie nic o bateriach slonecznych nie bylo powiedziene, wiec temat uwazamy za niebyly.

PS Wlasnie dzwonilismy do spoldzielni zapytac o jutrzejszy wyjazd do elektrowni, ale prezes cos kreci, ze niby gdzies dzwonil i ze ta osoba co sie zajmuje nasza sprawa to pracuje do 15 i ze dzis mial do niej jechac i nie zdazyl, a jutro to on jeszcze nie wie.
Czy ktos moze nam powiedziec o co chodzi? Kurde.

K&J

o to chodzi ze ktos tu ściemnia.....  chciałabym zasugerowac ze jest to z pewnoscia  nasza spółdzielnia!!!!!!!!!!